Gazeta Wyborcza Bałtycki • 16.12.2009
Przemysław Gulda: Do tej pory to głównie polscy pisarze jeździli na stypendia do Niemiec. Jesteś jedną z pierwszych pisarek niemieckich, które przyjechały do Polski. Jak się czujesz, przecierając szlaki?
Sabrina Janesch: To jest dość specyficzna sytuacja, bo jestem pół Polką, pół Niemką, nie czuję się tutaj obco. Byłam w Polsce wcześniej już wiele razy, studiowałam w Krakowie, odwiedzałam Gdańsk. To miejsce, ze swoją polsko-niemiecką historią, jest mi w pewien sposób bardzo bliskie. I bardzo inspirujące. […]
- Janesch: Nie będę rywalizować z Grassem
Caly artykul w Gazeta Wyborcza – Trójmiasto
- www.pisarka-miejska-gdansk.com
Weblog gdańskiej pisarki miejskiej